OFICJALNA STRONA INTERNETOWA GMINY SZAFLARY

GMINA SZAFLARY

             

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

.:MENU:.

- AKTUALNOŚCI
- URZĄD GMINY
- KULTURA I SZTUKA
- SOŁECTWA
- SZKOŁY
- KONKURSY
- GOSPODARKA
- ORGANIZACJE
- TURYSTYKA
- SPORT
- HISTORIA
- PARAFIE
- ZDJĘCIA
- MAPY
- PRZETARGI
- OPŁATY
- GKRPA

ELEKTRONICZNA PLATFORMA USŁUG ADMINISTRACJI PUBLICZNEJ

GMINNY OŚRODEK POMOCY SPOŁECZNEJ W SZAFLARACH

GMINNA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W SZAFLARACH

.:FUNDUSZE EUROPEJSKIE:.

.:KALENDARZ:.

.:PODHALAŃSKA LOKALNA GRUPA DZIAŁANIA:.

.:SMAK NA PRODUKT:.

SMAK NA PRODUKT

.:BIURO INICJATYW SPOŁECZNYCH:.

.:6 LATKU WITAJ W SZKOLE:.

.:6 LATKU WITAJ W SZKOLE
WOJEWÓDZTWO MAŁOPOLSKIE
:.

.:PAMIĘTAJ O SZKOLE:.

.:NARODOWE SIŁY REZERWOWE:.

PORTAL / WYPRAWA ROMÓW NAD BAŁTYK POLSKA / MAŁOPOLSKIE / NOWOTARSKI

.: WYPRAWA ROMÓW NAD BAŁTYK :.

WYPRAWA ROMÓW NAD BAŁTYK

      Ile schodów liczy latarnia w Czołpinie? Czy statkiem wycieczkowym można z Ustki dotrzeć do Sztokholmu? Jaka temperatura wody w Bałtyku jest tolerowana przez ludzkie ciało? Odpowiedzi na te i inne pytania szukali w Rowach uczestnicy „Rodzinnej wyprawy Romów nad Bałtyk”. Wszyscy uczestnicy wyprawy są członkami stowarzyszenia „Mocni Razem”, działającym od 2009 r. w Maruszynie. Założycielem, prezesem oraz motorem wszystkich działań stowarzyszenia jest Zofia Strama, wieloletni dyrektor ZSPiG w Maruszynie Dolnej oraz nauczyciel tej szkoły. Stowarzyszenie od trzech z górą lat realizuje projekty na rzecz społeczności romskiej w Gminie Szaflary. W tym roku jednym z tych działań była 9-dniowa wyprawa 13 rodzin romskich nad Bałtyk (3-12.07.2012 r.), w sumie razem z kadrą ponad 50 osób. Przed wyprawą odbyły się dwa spotkania organizacyjne, a każdy z przedstawicieli poszczególnych rodzin otrzymał dokładne informacje o celach wycieczki oraz instrukcje, jak powinien wyglądać „niezbędnik” plażowicza i urlopowicza. Przez Polskę oraz polskie drogi bezpiecznie przewieźli nas dwaj przemili panowie kierowcy z Biura Turystycznego „CESTA”

      w Nowym Targu. Po przyjeździe zostaliśmy zakwaterowani w Ośrodku Wypoczynkowym „Wodnik” w Rowach k/Ustki. Już pierwszego dnia pobytu rodziców i dzieci czekały wspaniałe atrakcje: plażowanie, jazda na gokartach, korzystanie ze „ścieżki zdrowia” dostępnej w pobliskim parku. W samym Ośrodku udostępniono nam boisko do gry w piłkę siatkową oraz świetlicę, w której odbywały się próby zespołu Terne Ciawe”, dyskoteki oraz gra w tenisa stołowego.

      Chociaż woda w Bałtyku w cieplejsze dni osiągała 17 st. Celsjusza, codziennie plażowaliśmy oraz kąpaliśmy się pod czujnym okiem ratowników WOPR-u, hartując w ten sposób swoją duszę i ciała. W czasie wolnym poszczególne rodziny korzystały z jazdy na gokartach, które za symboliczną opłatą można było wynająć na rogu każdej ulicy. Jedzenie w Ośrodku było przepyszne, niemniej jednak niektórzy w czasie wolnym wymykali się na rybkę do malutkiego portu bądź do woli zajadali się goframi z bitą śmietaną. Komu było mało atrakcji, mógł przejechać przez Rowy „bajkową ciuchcią” bądź wykupić sobie bilet na wesołe miasteczko. Podczas pobytu w Rowach nie mogło zabraknąć występu zespołu „Terne Ciawe”, który całej społeczności członków stowarzyszenia „Mocni Razem” oraz kierownictwu „Wodnika” zaprezentował się podczas wieczornego grilla.

      Oprócz stałych punktów programu, czekały nas jeszcze wycieczki. Dane nam było zwiedzić latarnię morską w Ustce, usytuowaną przy nadmorskim deptaku, tuż przy wejściu na molo oraz poczuć się jak wilk morki podczas rejsu zabytkowym statkiem wycieczkowym „Dragon” po Bałtyku. Niektórzy z nas podczas rejsu przejawiali pierwsze symptomy choroby morskiej, inni odwiedzili w tym czasie kajutę kapitana, gdzie otrzymali certyfikat prawdziwego marynarza. Inną niewątpliwą atrakcją nadmorskiego wypoczynku była całodzienna wyprawa na Wydmy Czołpińskie, znajdujące się w granicach Słowińskiego Parku Narodowego. Wraz z przewodnikiem, który odkrywał przed nami tajemnicę powstawania ruchomych wydm oraz pokazywał piękno krajobrazu, przemaszerowaliśmy 12 km, aby na koniec wspiąć się jeszcze na latarnię morską w Czołpinie (25 m wysokości) i odpocząć na przepięknej, lazurowej plaży.

      Do Maruszyny wszyscy uczestnicy wyprawy wrócili zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi. Każdemu wyjazd z pewnością pozostanie na długo w pamięci. Może wrócimy do Rowów za rok?

Anita Strama

[URZĄD GMINY]  [KULTURA I SZTUKA]  [SOŁECTWA]  [SZKOŁY]  [GOSPODARKA]  [ORGANIZACJE]  [TURYSTYKA]  [SPORT]  [HISTORIA]  [PARAFIE]  [ZDJĘCIA]  [MAPY]