OFICJALNA STRONA INTERNETOWA GMINY SZAFLARY

GMINA SZAFLARY

             

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

.:MENU:.

- AKTUALNOŚCI
- URZĄD GMINY
- KULTURA I SZTUKA
- SOŁECTWA
- SZKOŁY
- KONKURSY
- GOSPODARKA
- ORGANIZACJE
- TURYSTYKA
- SPORT
- HISTORIA
- PARAFIE
- ZDJĘCIA
- MAPY
- PRZETARGI
- OPŁATY
- GKRPA

ELEKTRONICZNA PLATFORMA USŁUG ADMINISTRACJI PUBLICZNEJ

GMINNY OŚRODEK POMOCY SPOŁECZNEJ W SZAFLARACH

GMINNA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W SZAFLARACH

.:FUNDUSZE EUROPEJSKIE:.

.:KALENDARZ:.

.:PODHALAŃSKA LOKALNA GRUPA DZIAŁANIA:.

.:SMAK NA PRODUKT:.

SMAK NA PRODUKT

.:BIURO INICJATYW SPOŁECZNYCH:.

.:6 LATKU WITAJ W SZKOLE:.

.:6 LATKU WITAJ W SZKOLE
WOJEWÓDZTWO MAŁOPOLSKIE
:.

.:PAMIĘTAJ O SZKOLE:.

.:NARODOWE SIŁY REZERWOWE:.

PORTAL / U STÓP PATRONA SZAFLAR… JAK W SZAFLARACH ZBUDOWANO MUR PRZYKOŚCIELNY I WZNIESIONO POMNIK ŚWIĘTEGO ANDRZEJA APOSTOŁA? POLSKA / MAŁOPOLSKIE / NOWOTARSKI

.:U STÓP PATRONA SZAFLAR…
JAK W SZAFLARACH ZBUDOWANO MUR PRZYKOŚCIELNY I WZNIESIONO POMNIK ŚWIĘTEGO ANDRZEJA APOSTOŁA? :.

U STÓP PATRONA SZAFLAR…
JAK W SZAFLARACH ZBUDOWANO MUR PRZYKOŚCIELNY
I WZNIESIONO POMNIK ŚWIĘTEGO ANDRZEJA APOSTOŁA?

      Parafia Świętego Andrzeja Apostoła w Szaflarach od momentu powstania w 1350 roku doświadczała wielu zarówno dramatycznych jak i pełnych chwały wydarzeń. O części z nich wiemy dzięki różnym zapiskom i przekazom, o niektórych zapewne nie dowiemy się nigdy. Różne, warte pamięci zdarzenia, dokonywały się niemal w każdej dekadzie istnienia parafii. Warto w tym miejscu przypomnieć te, które miały miejsce w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku.

      Ksiądz prałat Leon Krejcza (1912-1997), proboszcz parafii szaflarskiej w latach 1963-1979, na początku swej pracy postanowił wykonać tu kilka poważnych i bardzo potrzebnych inwestycji. Najpierw zdecydował się wymienić gontowe pokrycie świątyni, aby można było położyć nową polichromię. Następnie uważał, że trzeba osuszyć teren przykościelny, wyburzyć walący się mur na zaprawie glinianej i zbudować w jego miejsce trwałe granitowe ogrodzenie. Na zakończenie ww. prac chciał postawić pomnik świętego Andrzeja Apostoła – patrona parafii.

Do konsultacji w tych trudnych przedsięwzięciach zapraszał wybitnych fachowców i uznane autorytety naukowe. Częstym jego gościem był artysta malarz Stanisław Jakubczyk –absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, który wykonał polichromię wewnątrz kościoła. Jej fragmenty – mozaikowe stacje drogi krzyżowej z zainstalowanymi pod nimi kinkietami - pozostały do dziś. Przyjeżdżał także profesor Wiktor Zin – architekt i historyk sztuki. To on projektował mur przykościelny oraz renowację ołtarza głównego i posadzkę wokół niego.

      Po przeprowadzeniu szeregu narad i konsultacji rozpoczęły się konkretne prace. W pierwszej kolejności wykonano remont dachu, a następnie położono polichromię kościoła piękną, chociaż prostą i skromną. Następnie osuszono grunt wokół kościoła i rozebrano stary, rozsypujący się mur, a na jego miejscu postawiono piękne granitowe ogrodzenie pokryte gontowym daszkiem. Żwir i granit wydobywano z potoku Biały Dunajec i rzeki Białki. Przy wznoszeniu muru pracowali najlepsi kamieniarze z byłej parafii szaflarskiej (z Szaflar, Maruszyny i Bańskiej Niżnej) pod kierownictwem znanego tu i cenionego kamieniarza Jana Handzla „Łucy”. Prace trwały w latach 1975 – 1977.

Uwieńczeniem tych prac miał być pomnik świętego Andrzeja Apostoła. Na tę inwestycję ksiądz proboszcz nie otrzymał pozwolenia, gdyż w tym czasie nie było dobrego klimatu do wznoszenia jakichkolwiek budowli sakralnych. Ówczesne władze świeckie zdominowane przez struktury Polskiej Zjednoczonej partii Robotniczej (PZPR) torpedowały wszelkie tego typu inicjatywy. W tej sytuacji proboszcz zdecydował się jednak na ogromne ryzyko i rozpoczął przygotowania do budowy, nie oglądając się na jakiekolwiek decyzje władz budowlanych. Uważał bowiem, że nie chodzi tu o jakiś okazały obiekt sakralny, lecz o pomnik, który traktował jak kapliczkę przydrożną i uważał, ze może go postawić na prywatnym (parafialnym) terenie. Wybrał w tym celu pobliskie wzniesienie o miejscowej nazwie „Góra” i na jej wcześniej zmeliorowanym stoku nad źródłem krystalicznej wody miał stanąć wymarzony posąg.

      Zaprosił do współpracy kilku zaufanych parafian: Stanisława Guta (kościelnego), Wojciecha Jarząbka „Zakopiana”, Józefa Migla, Józefa Kalatę „Kowola” – ówczesnego naczelnika OSP, Jana Handzla „Łucę” i Józefa Handzla „Łucę”.

      Postać świętego Andrzeja Apostoła odkuł w granicie profesor Mieczysław Bogaczyk z Nowego Sącza w 1975 roku. O materiał postarał się we własnym zakresie i wykonaną już pracę (w trzech segmentach) przywiózł samochodem ciężarowym do Szaflar. Po przywiezieniu pomnika z udziałem wykonawcy miejscowi kamieniarze wykonali „kosmetyczną” obróbkę z zachowaniem całkowitej dyskrecji, a więc w stodole parafialnej.

Gdy już spełniono wszystkie wstępne czynności, przystąpiono do budowy pomnika. Przewiezienia bloków granitowych i ułożenia ich na przygotowanym wcześniej cokole dokonano w ciągu jednej nocy i bez oświetlenia, aby nie prowokować przybycia niepotrzebnych gapiów. Na tę noc ksiądz proboszcz wyjechał do Krakowa (do swojego brata), by nie posądzono go o kierowanie nielegalnymi pracami. Wcześniej jednak w najdrobniejszych szczegółach przygotował całą akcję. Zaprosił do współpracy Józefa Parę (rocznik 1928, zam. w Szaflarach, ul. 27 stycznia 6) z zaprzęgiem konnym i Jana Szlembarskiego (rocznik 1932, zam. w Szaflarach, ul. Pod Górą 29), który użyczył nowego, mocnego wozu – platformy. Poprosił także o pomoc kilku zaufanych strażaków z miejscowej jednostki OSP.

      Zespół ten późnym wieczorem przewiózł zaprzęgiem konnym kolejne segmenty na miejsce montażu. Tu pod nadzorem Jana Handzla „Łucy” przy pomocy Wojciecha Łukaszczyka „Kondasa” oraz kamieniarzy budujących mur wokół kościoła i pracowników melioracji zatrudnionych na tym stoku, o których obecnie trudno coś bliżej powiedzieć ze względu na upływ czasu,, dokonano złożenia pomnika i trwałego związania go z podłożem (cokołem). Prace ukończono wczesnym świtem. Po wschodzie słońca okazało się, że pierwszy segment od góry jest wadliwie ustawiony. Następnej nocy trzeba było dokonać korekty.

      Ostatecznie zmontowany pomnik składa się z trzech segmentów, ma ok. 4 metry wysokości i waży trzy tony. Zwieńczony jest napisem „Błogosławcie źródła Pana”. Całość zabezpiecza daszek pokryty blachą. Wszystkie prace łącznie z uporządkowaniem terenu zakończono latem 1976 roku, jedynie daszek został wykonany później, w 2000 roku przez Zenona Kozę. Fundatorami posągu były dwie rodziny z Szaflar: Maria i Józef Kopińscy oraz Anna i Józef Makuchowie – mieszkający wówczas w USA.

      Po wzniesieniu pomnika zaczęły się „urzędowe naciski” urzędu budowlanego, rolnego i melioracyjnego oraz miejscowych „czynników społecznych” na księdza proboszcza, aby dokonał rozbiórki „nielegalnego obiektu”. Ksiądz proboszcz odmówił, został więc postawiony przed kolegium karno – orzekającym, które, jak później zwierzał się osobom zaufanym, po przeanalizowaniu sprawy wymierzyło mu grzywnę w wysokości 100000 zł (sto tysięcy zł; przeciętne wynagrodzenie miesięczne w tym czasie w Polsce wynosiło ok. 4000 zł – cztery tysiące zł) za „nielegalną budowę obiektu sakralnego” i wydało nakaz wyburzenia pomnika. Ksiądz prałat Leon Krejcza odmówił także zapłacenia kary, twierdząc, ze nie dysponuje taka sumą pieniędzy, nie dopuścił się żadnego przestępstwa, a pomnik stoi na prywatnym gruncie. Zbudowali go pobożni, nieznani mu bliżej parafianie w czasie jego nieobecności i musi uszanować ich uczucia religijne. Pomnika więc wyburzyć nie może.

      Władza jednak nie ustępowała i pod koniec każdego roku listonosz przynosił monity wzywające do uiszczenia zaległej kary. Ksiądz proboszcz systematycznie odmawiał zapłaty. W konsekwencji została zajęta hipoteka Parafii Rzymskokatolickiej w Szaflarach. Tym samym ksiądz proboszcz został ubezwłasnowolniony. Nie wolno mu było niczego sprzedać, kupić, dokonać żadnych transakcji finansowych bez zgody władzy świeckiej.

      Ta swoista próba sił trwała ok. 5 lat. Dopiero po roku 1979, po przeniesieniu księdza prałata Leona Krejczy do pracy w Kurii Metropolitalnej w Krakowie i w obliczu nadchodzących głębokich przemian społeczno – politycznych grzywna została anulowana i wyrażono zgodę na pozostawienie pomnika na swoim miejscu.

      Minęły zawirowania światopoglądowe i polityczne, czas uspokoił wrogie nastroje i wszelkie uprzedzenia, a święty Andrzej Apostoł ze swego granitowego cokołu wciąż czuwa nad swoją Owczarnią w Szaflarach.

Stanisław Szlęk

Fragment „starego” muru kościelnego
(archiwum domowe Stanisławy Kalaty),


Pomnik świętego Andrzeja Apostoła –
widok od strony kościoła,
(archiwum ZSPiG w Szaflarach)

Święty Andrzej Apostoł
czuwający nad swoją szaflarską Owczarnią,
fot. Jan Krzysztofek


Kościół w Szaflarach
otoczony granitowym murem
–widok od strony rynku,
fot. Jan Krzysztofek

Kościół w Szaflarach –
widok od ulicy Augustyna Suskiego,
fot. Jan Krzysztofek


Ksiądz prałat Leon Krejcza (z lewej)
w towarzystwie księdza prymicjanta Stanisława Ochotnickiego z Boru,
jego rodziny i przyjaciół, po mszy św. prymicyjnej w Szaflarach, 1966 r.,
fot. Jan Groblicki (archiwum domowe Heleny Cisoń),


[URZĄD GMINY]  [KULTURA I SZTUKA]  [SOŁECTWA]  [SZKOŁY]  [GOSPODARKA]  [ORGANIZACJE]  [TURYSTYKA]  [SPORT]  [HISTORIA]  [PARAFIE]  [ZDJĘCIA]  [MAPY]