OBÓZ WYPOCZYNKOWO – PROFILAKTYCZNY W JAROSŁAWCU…
Dzieci i młodzież z Gminy Szaflary w liczbie 43 osoby pod opieką sześcioosobowej kadry w dniach 11.07 – 21.07.2012 roku przebywała na obozie wypoczynkowo - profilaktycznym w Ośrodku Wypoczynkowym „Róża Wiatrów” w Jarosławcu. W obozie uczestniczyli uczniowie szkół z terenu gminy wytypowani przez dyrektorów szkół zgodnie z obowiązującą procedurą oraz 16 laureatów czterech konkursów organizowanych przez Gminną Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Szaflarach. Laureaci
z gimnazjum byli wolontariuszami wspierającymi opiekunów grup obozowych podczas realizacji programu. Dzięki ich pracy wszystko było łatwiejsze, bardziej radosne, optymistyczne. Opiekunowie grup - wolontariusze to: Radosław Jagoda, Paweł Łukaszczyk, Aneta Strzęp, Mateusz Bukowski, Marzena Sądelska, Katarzyna Gawron, Paulina Bartoszek
i Ewelina Bartoszek.
W czasie trwania obozu poznawaliśmy krajobraz nadmorski i historię nadmorskich miejscowości, przezwyciężaliśmy własne słabości i niedogodności wynikające ze złych warunków lokalowych zafundowanych przez w/w Ośrodek i wietrznej nadmorskiej pogody. Uczestniczyliśmy w konkursach indywidualnych i zespołowych, paliliśmy ognisko, tańczyliśmy na dwóch dyskotekach, a na dwie kolejne bezskutecznie oczekiwaliśmy pięknie ubrani i wyperfumowani. Poznawaliśmy się wzajemnie współpracując podczas wycieczek, posiłków, gry w piłkę na „Orliku” i na boisku sportowych , budowy budowli z piasku, wypraw na latarnie morskie, w czasie konkursów, sprawdzania czystości w pokojach, ciszy nocnej i podczas częstych obowiązkowych remontów z udziałem „pana Stasia”. Kochaliśmy nawiązywać nowe znajomości z uczestnikami innych grup wypoczywających w Ośrodku
z okresu „powojennego”. Teraz jesteśmy pewni, że nic nas już nie zaskoczy i „damy rady”.
Po przyjeździe jak podaje kronika IV grupy spożyliśmy kolację „ambasadora – parówka z ketchupem i dżemem plus kromka chleba pod czujnym okiem sztabu kelnerek”
i zostaliśmy zakwaterowani w „pięcio – gwiazdkowych pokojach z łazienkami i innymi atrakcjami” na trzech różnych poziomach budynku. Podczas pobytu na obozie codziennie korzystaliśmy z kąpieli w krytym basenie w czterogwiazdkowym hotelu. Ze względu na warunki atmosferyczne tylko jeden raz kąpaliśmy się w morzu, natomiast codziennie podziwialiśmy wspaniałe morskie fale i wdychaliśmy cenny dla zdrowia jod, nie wspominając o łykaniu zapiekanek, lodów i przepysznych gofrów. Odbyliśmy wspaniałą wycieczkę do Słowińskiego Parku Narodowego, zwiedziliśmy latarnię morską w Czołpinie, wędrowaliśmy brzegiem lazurowego morza i brnęliśmy w przepięknym piachu „Wydmy Czołpińskiej”. Wszyscy byli oczarowani górami i pagórkami usypanymi z piasku. O urokach Ziemi Słowińskiej, o unikatowej roślinności oraz o powstawaniu ruchomych wydm barwnie opowiedział towarzyszący nam przewodnik. W nagrodę za trudy całodziennej wędrówki w Ustce czekał na nas królewski statek – „Król Eryk I”, którym popłynęliśmy na turystyczną morską wyprawę po Bałtyku. W czasie wyprawy zaszczyciła nas burza ukazując uroki rejsów morskich przy wysokiej falii psując fantastyczne fryzury naszych obozowiczów przez rzęsisty deszcz i silny wiatr. To był cudowny dzień.
Odbyliśmy również wycieczkę do Darłowa, aby wzbogacić wiedzę historyczną o powstałym w II Polowie XIV wieku Zamku Książąt Pomorskich oraz o narzędziach średniowiecznych tortur. Okazało się, że pierwszym władcą, który unowocześnił system obronny i rozbudował zamek, był książę Eryk I Pomorski. Eryk I był królem Danii, Szwecji i Norwegii , ale został zdetronizowany i ostatnie 10 lat życia spędził na zamku w Darłowie. Obejrzeliśmy również wystawę poświęconą tym razem średniowiecznym narzędziom tortur. Jest to wystawa zbudowana ze zbiorów zgromadzonych przez prywatnego gdyńskiego kolekcjonera - Piotra Buczkowskiego, pokazującego swą kolekcję w różnych częściach Europy. Na wystawie obejrzeliśmy ponad 50 eksponatów narzędzi tortur takie jak ruchome dyby, bocian, pas cnoty, a także przedmioty nie służące do zadawania bólu, lecz do społecznego napiętnowania niektórych osób. Interesujące były ruchome dyby dla złośliwych kobiet zajmujących się plotkami i obmawianiem bliźnich. Podziwialiśmy wyremontowany Rynek w Darłowie. Byliśmy również w niezbyt czarującym porcie rzecznym nad Wieprzą.
W ostatnim dniu pobytu w Jarosławcu podsumowaliśmy konkursy organizowane podczas pobytu nad Bałtykiem. Za konkursy organizowane w grupach: „Na najpiękniejszy budowlę z piasku” oraz „ Na najciekawszą kronikę” wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkę z Jarosławca, gdyż wszystkie prace były rewelacyjne i każdy uczestnik był ich współautorem. Za zwycięstwo w konkursach wiedzy, plastycznym i za konkurs czystości uczestnicy otrzymali nagrody indywidualne. W konkursie plastycznym ocenialiśmy prace w trzech kategoriach. W kategorii „absolwenci” zwyciężyli – Paulina Bartoszek, Paweł Łukaszczyk
i Katarzyna Gawron. W kategorii „gimnazjum” zwyciężyły – Agnieszka Szczerba, Justyna Cachro, Jolanta Strzęp. W kategorii „szkoła podstawowa” zwyciężyły: Karolina Zapotoczna, Julia Walkosz i Paulina Niedośpiał. Tradycyjnie wycieczki podsumowano konkursami wiedzy. W konkursie o Slowińskim Parku Narodowym spośród uczestników ze szkół podstawowych zwyciężyli: Kinga Gubała, Patrycja Niedośpiał i Robert Rutkowski. , a wśród gimnazjalistów zwyciężyły: Agnieszka Szczerba, Paulina Bartoszek i Justyna Cieślikowska. W konkursie wiedzy o Darłowie i Jarosławcu wśród uczestników gimnazjum zwyciężyli - Radosław Jagoda, Katarzyna Gawron, Ewelina Bartoszek i Agnieszka Szczerba, a wśród uczestników podstawówki zwyciężyli – Patrycja Niedośpiał, Claudia Król, Julia Walkosz
i Patryk Sipiora. Konkurs czystości pokoi zamieszkiwanych przez naszych uczestników obozu wykazał, że byliśmy czyścioszkami. Aż 4 pokoje uznano za zwycięskie. Pokój nr 206 – Monika Gałdyn, Julia Walkosz, Renata Sikoń i Justyna Cachro. Pokój nr 217 – Andrzej Mrowca, Wojciech Mrowca, Dawid Czerwiński i Damian Milan. Pokój nr 209 – Agnieszka Szczerba, Aneta Strzęp, Jolanta Strzęp i Marzena Sądelska i pokój nr 212 –Damian Duda, Radosław Jagoda Tomasz Nędza i Paweł Łukaszczyk. Wszyscy laureaci konkursów otrzymali gratulacje od kadry.
Dziękuję kadrze obozowej, wolontariuszom i wszystkim uczestnikom za wspólne przeżycie wspaniałych chwil i za to, że mieliście swoje pasje, które wzbogacały nas wszystkich oraz za to, że byliście zdrowi, grzeczni i weseli.
Kierownik obozu Zofia Strama
|